hierofant hierofant
47
BLOG

Niemieckie energetyczne embargo

hierofant hierofant Gospodarka Obserwuj notkę 0

Krótka notka na temat tego co się dzieje gdy POzwoliliśmy założyć na siebie embargo na eksport energii do Niemiec.

http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,19484387,minister-energii-prosi-unijnego-komisarza-o-pomoc-ws-niemieckiego.html?biznes=local#BoxBizLink

Prąd z północy Niemiec (głównie z elektrowni wiatrowych) płynie liniami wysokiego napięcia do Bawarii i Austrii przez Polskę i Czechy

 

Jak widać problem nie tylko nasz ale co na to "Czechy" nikt nie mówi.

 

W wyniku takiego liniowego przepływu którego wymiar i skala zależy od siły wiatru  ( czyli nie jest równomierna oraz nie może być "łatwo kontrolowany" ) na zachodniej granicy powstaje bardzo często mur energetyczny. Nasze sieci które jeszcze potrafią to unieść zostały wypożyczone aż do momentu gdy zostaną "wyeksploatowane" tj. system przesyłowy będzie trzeba wymienić.

 

Taka ściana mocy przesyłowej znacząco blokuje możliwość przekierowywania w tym obszarze własnych nadmiarów prądu i "rozliczania ich" z odbiorcą. Mamy więc sytuację w której jest prąd a nie można go sprzedać.

 

Sytuacja tak opisana nie jest niczym innym jakembargiem na energię z Polski. I choćbyśmy chcieli na rynek Niemiecki prądu sprzedać się w takim mało kontrolowanym przeciążeniu sieci nie da.

Energię tą można kupić o ile zostanie nam sprzedana. Problem jest jednak w "władaniu" naszą siecią w sposób absolutny przez podmioty spoza kraju które z tego nie rozbliczają się tylko zapychają swoją enegią przesył na Polskim terytorium "kiedy chcą" i "na jak długo chcą".

 

Poza koniecznością dobudowania kilku megawatów na wczoraj ta eksploatacja naszego systemu i nie budowanie własnego systemu przesyłowego  ( środki relokowane są pewnie na inwestycje w odnawialne źródła energii takiej jak elektrownie wiatrowe w miejsce nieponoszonych obecnie kosztów budowy sieci przesyłowych ) 

 

Można powiedzieć mądry polak po szkodzie. Nie dość że węgiel "be" to nasze działające jeszcze sieci energetyczne służą przesyłowi zielonej energii produkowanej za granicą. Zostaje tylko "pociągnąć za wajchę" i wyłączyć przyłącze z Niemiec ale wtedy za "bycie anty zielonym" dostaniemy od europu polityczny i ekonomiczny "wpierdziel". 

 

Dlatego tu zamiast szabelki ważne są wyważone słowa i uregulowanie sytuacji poprzez wymuszenie na zainteresowanych budowy własnej infrastruktury przesyłowej oraz "renegocjacja umowy" na ten przesył.

 

hierofant
O mnie hierofant

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka